Na jakość polskich dróg narzekają wszyscy: i kierowcy i turyści, a jakość napraw oraz wykonania nowych odcinków dróg często zakrawa o wołanie o pomstę do nieba. Wszyscy pogodziliśmy się chyba z myślą, że równa i prosta droga to rzadkość w naszym kraju, a stan dróg jak na Zachodzie osiągniemy za kilka dekad. Okazuje się jednak, że polskie laboratorium opracowało superasfalt, którego żywotność wynosi około pół wieku.
Dziś większość dróg pokrywa jest nawierzchnią, która wytrzymać powinna maksymalnie 20 lat. Nowa technologia ma starczyć na znacznie dłużej, co więcej- droga przez pierwsze 18 lat ma posiadać gwarancję na trwałość i jakość. Nowa technologia ma być odporna na duże różnice temperatur, jakie zdarzają się w naszym klimacie. Wszak – latem w słońcu asfalt potrafi rozgrzać się do temperatury 50 stopni, podczas gdy zimą temperatura umie spaść do minus 30 stopni. Jak widać różnica temperatur w skrajnych przypadkach może sięgać 80 stopni Celsjusza.
Koszty budowy drogi w oparciu o nową metodą mają być jedynie o 20%, lecz i tak oznaczać znaczne oszczędności w przyszłości. Oznacza to mniejszą ilość remontów i renowacji drogi, co uciążliwe jest dla ruchu kołowego.
Testowy odcinek w tej technologii położono na S-8. Ma on długość 150 metrów, na razie trwają jego testy. Jeśli faktycznie okaże się taki trwały, jak obiecuje laboratorium,które go stworzyło – ma szansę stać się naszym flagowym produktem eksportowym. Może także odmienić na zawsze oblicze polskich dróg.