Marka Peugeot ostatnio zalicza same wpadki, nie proponuje nic ciekawego oraz ma negatywne wyniki sprzedaży. Jednak okazuje się, że w czasie gdy salony sprzedaży nie oferują nam na razie nic interesującego, to w siedzibie producenta trwają istne burze koncepcyjne i rodzą się naprawdę dobre pomysły.
Pierwszym z nich jest model EX1, będący jubileuszowym pomysłem na dwusetne urodziny marki. W tym miejscu warto dodać, że w 1810 roku Jean Pierre Peugeot w Sochaux założył zakłady mechaniczne (produkowano… młynki do kawy i pieprzu), których bezpośrednim kontynuatorem jest dzisiejszy koncern Peugeot. 50 lat później jego firma zaczęła produkować rowery, a od 1889 roku wypuszczała pierwsze samochody z silnikami parowymi. Jest więc co świętować.
EX1 to właśnie jubileuszowy pomysł Francuzów. To niewielki, elektryczny pojazd wyposażony aż w 340 koni mechanicznych. Celem EX1 jest bicie rekordów. W 2010 roku był to najszybszy pojazd na świecie. Napędzany jest przez dwa silniki – przedni i tylko, każdy o mocy 170 koni mechanicznych.
By samochód był jeszcze szybszy, zaprojektowano otwartą, dwuosobową kabinę o opływowym kształcie. Bardo szeroki jest przód, co w stosunku do wąskiego tyłu, daje znakomite parametry aerodynamiczne.
O tym, że autko stworzone jest do zadań specjalnych świadczą wyniki jazd próbnych – w czasie jazdy na chińskim lotnisku potrzebował zaledwie 3,5 sekundy, by rozpędzić się do 100km/h. Startując na 1/8 i 1/4 mili osiągnął odpowiednio 7.0862 s i 12.6754 s. Jeśli natomiast chodzi o tor Nurburgring EX1 pokonał go w 9 minut, jednak zdaniem Francuzów mógłby to zrobić szybciej przy lepszej pogodzie – akurat była mgła…