Czy czeka nas zaostrzenie kar za jadę bez prawa jazdy? Na to wygląda, gdyż do parlamentu trafił nowy projekt ustawy, która zmienia część przepisów, dotyczących prowadzenia pojazdów bez uprawnień.
W Polsce, w wyniku łagodnych przepisów, dość często zdarza się, że osoba, która nigdy nie miała prawa jazdy albo straciła je przez prowadzenie po alkoholu lub innych substancjach odurzających. Wsiadanie za kółko bez prawa jazdy często prowadzi do kolejnych tragedii, wypadków itp., dodatkowo obciążających budżet państwa, gdyż często sprawcy nie stać na pokrycie kosztów, a nie przysługuje mu ubezpieczenie OC.
Członkowie PSL postanowili to zmienić, gdyż dotychczas za prowadzenie bez prawka groziło maksymalnie 500 złotych mandatu, w przypadku recydywy można było mieć większe problemy. W nowym projekcie czytamy: „Kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu prowadzi pojazd mechaniczny, nie mając do tego uprawnienia, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 3 tys. zł.”
W przypadku powtórzenia złapania kierowcy bez uprawnień kary mają być jeszcze bardziej dotkliwe, a jedną z nich jest zarekwirowanie pojazdu, prowadzonego przez taką osobę. Co więcej, jeśli właściciel pojazdu zezwolił na jazdę kierowcy bez prawa jazdy – także może ono być zarekwirowane. W lutym powinno nas czekać głosowanie nad nowymi przepisami. Czy wejdą w życie i poprawią bezpieczeństwo?