Samochód osobowy w firmie pełni ważną rolę, bywa potrzebny do przemieszczania się pracowników na spotkania, do przewożenia mniejszych paczek, towarów i zakupów. Jak jednak wybrać pojazd, który będzie optymalny w codziennym użytkowaniu i nie przysporzy dodatkowych kosztów?
Wybrać auto do potrzeb
Wiele firm, decydując się na zakup służbowego auta popełnia podstawowy błąd – wybiera pojazd lub ich partię, nie analizując potrzeb. Przede wszystkim, przed kupnem, należy zadać sobie pytanie – kto i w jakim celu będzie nim jeździł? Analizując czynności wykonywane przez zatrudnionych, czasem łatwo dojść do wniosku, że osoba pełniąca dane stanowisko tak naprawdę nie potrzebuje, by oddać jej pojazd na wyłączne użytkowanie i w firmie wystarczy jeden, wspólny samochód dla danej grupy pracowników lub działu. W mniejszych przedsiębiorstwach w takich awaryjnych lub sporadycznych sytuacjach pracownik może korzystać z pojazdu właściciela.
Jaki przebieg roczny będzie miało służbowe auto?
Idąc do salonu lub firmy leasingowej warto wiedzieć mniej więcej ile średnio kilometrów będzie pokonywać auto w ciągu roku? W jakich warunkach będzie użytkowane i czy będzie garażowane? Jeśli kierowca, który otrzyma pojazd będzie przejeżdżał rocznie poniżej 25 000/30 000 kilometrów, warto rozważyć silnik benzynowy, a powyżej tych liczb mimo wszystko Diesla. Dzięki temu wydamy mniej na paliwo dzięki niższemu spalaniu – ta reguła ma sens, przy założeniu, że auto będzie użytkowane przez co najmniej 5 lat.
Czy warto wybrać LPG?
Zanim zdecydujemy się na montaż instalacji gazowej trzeba zastanowić się nad dwiema kwestiami:
-
zmiany przepisów – rząd od jakiegoś czasu rozważa ograniczenia w tym zakresie i zwiększenie cen gazu,
-
możliwość utraty gwarancji, jeśli producent nie przewiduje w niej możliwości instalacji LPG.
W przypadku napędu gazowego zwykle trzeba się liczyć z częstszymi przeglądami, a w wielu przedsiębiorstwach każdy dzień przestoju samochodu (np. przedstawiciela handlowego) powoduje wielkie straty. Choć z drugiej strony, po dokonaniu dokładnych kalkulacji wszystkich kosztów, tankowanie gazu w obecnych realiach dla wielu przedsiębiorstw może być jednak opłacalne.
Silnik elektryczny?
Są firmy, którym zależy na wizerunku przedsiębiorstwa proekologiczne i przyjaznego środowisku. One mogą zastanowić się nad kupnem pojazdu z silnikiem elektrycznym. Warto jednak podkreślić, że obecnie nie jest to decyzja silnie uargumentowana ekonomicznie. Samochody tego typy są drogie, jest więc to raczej działanie czysto wizerunkowe.
Niskie spalanie bardziej opłacalne
Dosyć nierozsądną kwestią jest kupowanie samochodów z dużymi silnikami do firmy. Jeśli nasi pracownicy nie poruszają się głównie poza miastem – mniejsze jednostki sprawdzą się lepiej. Po pierwsze mniej kosztują, a po drugie spalanie będzie według wszelkiego prawdopodobieństwa niższe. Oczywiście wielu pracowników będzie narzekało na zbyt słabe możliwości wyprzedzania i przyspieszania sprzed świateł, ale z drugiej strony z punktu widzenia ekonomicznego trzeba tutaj pójść w minimalizm.
Przed zakupem pojazdu lepiej poszukać w sieci na forach lub obiektywnych stronach, testujących pojazdy, realnych informacji o spalaniu. Foldery reklamowe producentów często upiększają rzeczywistość, a wyniki pochodzą z … warunków laboratoryjnych…
Dowiedz się, czym jest wartość rezydualna
Kupując samochód na własność trzeba przeanalizować jeszcze jedną wielkość – jest nią wartość rezydualna. Najprościej rzecz ujmując, jest to kwota jaką uzyskamy za daną rzecz, odsprzedając ją po okresie użytkowania dalej. Utrata wartości, często bagatelizowana w chwili zakupu, może sprawiać, że w momencie pozbywania się samochodu z firmy zyskujemy lub tracimy kilkanaście procent realnej ceny pojazdu. Wartość rezydualna konkretnego modelu jest pochodną opinii i zainteresowania samochodem na rynku wtórnym. Warto więc wybrać modele popularnych producentów, na których jest duży pobyt, nie ma problemu z kupnem części itp. Tu także wygrywają mniejsze jednostki. Małe samochody tracą znacznie mniej – przykładem jest Fiat Panda: po czterech latach może kosztować nawet połowę ceny zakupu, podczas gdy większe, reprezentatywne pojazdy mogą stracić nawet 80% ceny zakupu.
Na własność czy w leasing?
Ostatnia kwestią, jaką warto rozważyć, jest forma finansowania floty firmowej. Do wyboru mamy zakup za pieniądze firmowe, kredyt dla firm lub leasing. Szczególnie ta ostatnia forma cieszy się sporą popularnością. Firma płaci stałą, miesięczną ratę za używanie pojazdu. Poza finansowaniem auta zawiera ona również koszty ubezpieczenia, likwidacji szkód komunikacyjnych, assistance, rejestracji, przeglądów i napraw serwisowych, samochodów zastępczych, wymian opon oraz kart paliwowych. Co ważne, firma pokrywa w ratach jedynie różnicę finansową pomiędzy kosztem zakupu nowego samochodu a jego wartością w momencie odsprzedaży. Po zakończeniu eksploatacji auta są wymieniane na nowe, a ich zbyciem na rynku wtórnym zajmuje się leasingodawca.